luty 07

Jak cyfrowe marketplace’y zmieniają logistykę

Cyfrowe marketplace’y kiedyś były domeną hobbystycznych sprzedawców i niszowych kupujących. Te czasy jednak minęły. Dziś platformy takie jak Amazon, Zalando, Etsy, a nawet TikTok Shop stały się miliardowymi motorami globalnego handlu. Razem z nimi pojawił się efekt domina, który od środka transformuje logistykę.

Ekspansja cyfrowych marketplace’ów zmieniła nie tylko sposób, w jaki ludzie robią zakupy — całkowicie przeorganizowała również to, jak towary się przemieszczają, gdzie są magazynowane i jak szybko mają docierać do odbiorcy. Dla dostawców usług logistycznych to zmiana pełna wyzwań, ale też kopalnia możliwości. Sęk w tym, by wiedzieć, jak je wykorzystać.

Inny typ klienta, inny przepływ towarów

Marketplace’y są zaprojektowane z myślą o natychmiastowości. W przeciwieństwie do tradycyjnego handlu, gdzie przesyłki B2B mają przewidywalny rytm, cyfrowe platformy opierają się na nieprzewidywalności: błyskawicznych wyprzedażach, sezonowych szczytach, oczekiwaniach dostaw na następny dzień i — co równie ważne — darmowych zwrotach. Efekt? Łańcuchy dostaw muszą być o wiele bardziej dynamiczne, elastyczne i szczegółowe.

Współczesny klient oczekuje przejrzystości, szybkości i bezproblemowego doświadczenia. Marki sprzedające na marketplace’ach mają takie same wymagania wobec swoich partnerów logistycznych. Magazyn nie jest już tylko miejscem przechowywania — stał się sceną działania. Jeśli Twój system nie zadziała w odpowiednim momencie, ucierpi na tym cały pokaz.

Marketplace’y jako motory wzrostu (jeśli nadążasz za tempem)

Marketplace’y oferują markom dostęp do nowych rynków, gotowej infrastruktury i ogromnej bazy klientów. Dla firm logistycznych to źródło dużego wolumenu, różnorodności i nieustannego ruchu. Ale nie można się zanadto rozluźnić — jeśli nie sprostasz wymaganiom elastyczności i tempa, tuż za Tobą czeka kolejka dostawców, którzy sobie poradzą.

I tu robi się ciekawie: dziś nie chodzi już tylko o dostarczanie paczek. Liczą się dane, wnioski i elastyczna infrastruktura. Jeśli wciąż uważasz, że logistyka to wyłącznie ciężarówki, widzisz tylko połowę obrazu. Teraz logistyka to także technologia, centrum obsługi klienta i doradztwo strategiczne.

Świat oparty na marketplace’ach potrzebuje logistyki gotowej na ich wyzwania

Skutki są jasne. Realizacja zamówień staje się coraz bardziej zdecentralizowana. Dostawy ostatniej mili są maksymalnie lokalizowane. A konkurencja? Magazyn po drugiej stronie miasta nie jest już wystarczający – liczy się technologicznie zaawansowany mikrohub dwie ulice dalej, który potrafi zapakować i wysłać paczkę w niecałe 30 minut.

Co napędza tę zmianę? Nie tylko popyt, ale przede wszystkim obietnica większej efektywności. Raport McKinsey z 2023 roku wykazał, że cyfryzacja przekazywania przesyłek na ostatnich etapach dostawy pozwala zmniejszyć bezpośrednie koszty o 35–40%, a koszty pośrednie nawet o 45% dla przewoźników – to silny argument, aby wdrażać szybsze, inteligentniejsze systemy. Przetrwają najszybsi.

Porozmawiajmy o zwrotach (i innych niezbędnych koszmarach)

Nie da się mówić o cyfrowych marketplace’ach bez poruszania tematu zwrotów. To ukryty zabójca rentowności i duże źródło stresu dla logistyków. W niektórych kategoriach, jak moda czy elektronika, wskaźniki zwrotów przekraczają 30%. To nie pomyłka – to model biznesowy.

Zarządzanie zwrotami to dziś nie tylko zadanie back office. To kwestia obsługi klienta, troski o środowisko i ogromne wyzwanie optymalizacyjne. Marki, które traktują zwroty po macoszemu, szybko się przekonują, że klienci nie wybaczają złych doświadczeń związanych ze zwrotami – następnym razem po prostu kupują gdzie indziej.

Ludzki pierwiastek w cyfrowej burzy

W świecie zdominowanym przez automatyzację, AI i prognozujące algorytmy łatwo pomyśleć, że logistyka staje się coraz bardziej anonimowa. Paradoksalnie, to właśnie cyfrowe marketplace’y sprawiają, że ludzki kontakt jest dziś ważniejszy niż kiedykolwiek wcześniej.

Gdy rosną oczekiwania, rośnie i presja. Zespoły wsparcia muszą mieć pełną widoczność sytuacji. Klienci oczekują natychmiastowych odpowiedzi. Procesy muszą być elastyczne i odporne na nagłe zmiany – to jak chodzenie po linie w czasie wichury, z uśmiechem skierowanym do widowni.

Gdzie w tym wszystkim jest miejsce Meest

W Meest od lat pomagamy markom poruszać się w złożonym świecie logistycznych rozwiązań dla handlu na marketplace’ach – w Europie i poza nią. Niezależnie od tego, czy chodzi o szybką realizację zamówień z naszych magazynów w USA do klientów w Europie, skalowalne zasoby infrastruktury, czy też wsparcie celno-prawne przy sprzedaży transgranicznej – wiemy, że w tej dziedzinie elastyczność to podstawa.

Współpracujemy z rozwijającymi się markami DTC (direct-to-consumer) oraz dużymi detalistami, wspierając ich w usprawnianiu przepływów logistycznych, by mogli rosnąć na takich platformach jak Amazon, eBay, Cdiscount, Kaufland Global i inne. Bo w świecie, w którym wszystko jest połączone, logistyka także musi być elastyczna.

Czas na przemyślenie, odbudowę i przyspieszenie

Cyfrowe marketplace’y zostaną z nami na stałe – i ewoluują bardzo szybko. Dla dostawców usług logistycznych i marek e-commerce to nie jest moment, by gonić innych. To czas, aby przewodzić.

Firmy, które odniosą sukces w następnej dekadzie, to te, które traktują logistykę nie jako centrum kosztów, lecz jako kluczową kompetencję. To napęd wzrostu, reputacji i lojalności klientów. I to wszystko staje się coraz bardziej złożone.

Ale złożoność to także okazja. Dla tych, którzy potrafią szybko się adaptować, głęboko integrować i inteligentnie obsługiwać klientów – nagrody wynagradzają wysiłek.

Bądź stale poinformowany. Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny LOGICOM

Ta witryna jest zarejestrowana pod adresem wpml.org jako witryna rozwojowa. Przełącz się na klucz witryny produkcyjnej na remove this banner.